czwartek, 4 lipca 2019

117. Uwięziona w bursztycznie


Autor: Diana Gabaldon
Tytuł: Uwięziona w bursztynie
Seria: Obca (cz.2)
Kategoria: Fantastyka, literatura obyczajowa
Tłumaczenie: Lidia Rafa, Karolina Bober, Ewa Błaszczyk, Agata Pucinowska, Iwona Rutkowska

Jest rok 1968. Claire Randall wraz z dorosłą córką Brianną przyjeżdżają do Szkocji. Kobieta chce wyznać dosyć szokującą tajemnice, a także zapobiec pewnym wydarzeniom. 
 Jest również rok 1745. Tam Claire wraz z Jaimiem Fraiserem próbuje zapobiec wydarzeniom, które spowodują śmierci wielu szkotów. Jednak czy podołają wyznaczonemu przez siebie celowi?  

Po przeczytaniu pierwszej części serii “Obca”, nie miałam innego wyjścia i musiałam kupić kolejny tom. Jednak przez brak czasu oraz inne książki do nadrobienia, za “Uwięzioną w bursztynie” wzięłam się dopiero teraz. Przyznam, że powrót do świata Claire i Jaimiego sprawił mi dużą przyjemność, lecz nie obyło się bez wątków, które mnie nudziły. 

Recenzja "Obcej"←←←←

Fabuła książki skupia się na poczynaniach Claire i Jaimiego, którzy próbują przeszkodzić w powstaniu Szkotów przeciwko królowi Anglii i walce o tron dla Karola Stuarta. W tym celu wyruszają do Francji. W Paryżu, mieście intryg i rozpusty początkowo wszystko idzie zgodnie z planem, jednak spotkanie starego nieprzyjaciela krzyżuje wszystko, a powrót do Szkocji jest nieunikniony. Przyznam, że zdecydowanie lepiej czytało mi się wątki, które były w Paryżu. Bardziej interesowałam się intrygami niż bitwami, które znajdują się w dalszej części. Dodatkowo przedstawione zostają dosyć barwne postacie, jak chociażby Luiza de Rohan 

Kolejną częścią książki, naprowadzającą na dalszą część fabuły serii rok 1968. To tam przedstawione zostają kolejni bohaterowie, czyli Brianna oraz Roger. W porównaniu do głównej fabuły książki, tego wątku jest zdecydowanie mniej. Jednak w dość subtelny ukazuje, w jaki sposób podróż w czasie wpłynęła na życie Claire i jej rodziny.  

Bardzo mnie cieszy, że autorka odeszła od nagromadzenia scen erotycznych. Oczywiście, nie pozbyła się ich, lecz występowanie jest zdecydowanie mniejsze. Natomiast większą uwagę poświęcono intrygom, wątkom historycznym i przygodowym. Tak jak w poprzedniej części, znajdują się wątki, które są niepotrzebne. Obawiam się jednak, że jest to element charakterystyczny dla twórczości pani Gabaldon. Całość napisana jest w prostym stylu, dzięki czemu nie odczuwa się, że książka ma ponad 800 stron.  

“Uwięziona w bursztynie” to dobrze napisana kontynuacja serii “Obca”. Oczywiście nie obyło się bez was. Jednak miło spędza się z nią czas i bardzo chce przeczytać następne części. Dodatkowo wątki oparte na wydarzeniach historycznych mogą ucieszyć fanów połączenia tego gatunku z romansem lub z literaturą przygodową.  

Moja ocena: 7/10

1 komentarz:

  1. Tym razem nie są to moje smaki czytelnicze, ale najważniejsze, że Ty jesteś usatysfakcjonowana lekturą. 😊

    OdpowiedzUsuń