poniedziałek, 22 kwietnia 2019

108. Obca


Autor: Diana Gabaldon
Tytuł: Obca
Seria:Obca
Wydawnictwo: Świat Książki
Kategoria: Literatura obyczajowa i romans, fantastyka
Tłumaczenie:Maciejka Mazan


Claire Randall oraz jej mąż Frankiem, po zakończeniu II Wojny Światowej postanowili spędzić wakacje w Szkocji. Podczas spaceru natrafia na kamienny krąg, który po dotknięciu przeniósł ją do roku 1743. Przez zbieg okoliczności wpada w świat pełen niebezpieczeństw ze strony Anglików, jak i Szkotów. Podejmuje również decyzje, które nie zawsze są na pierwszy rzut oka logiczne.  

Do przeczytania pierwszej części serii “Obca” skłonił mnie obejrzany wcześniej serial “Outlander”. Wiem, że ta kolejność jest zła i bardzo to odczuwałam, bo prawie ¾ książki pokrywa się z ekranową wersją. Niemniej jednak w oczekiwaniu na nowy sezon postanowiłam nadrobić serię, tym samym “przejść” trochę z fabułą będącą w serialu. I tak oto mam za sobą “Obcą”.  

Fabuła skupia się na przygodach Claire, która przez przypadek staje się częścią wojny pomiędzy Szkotami a Anglikami. Całość tą można podzielić na dwie części: działania bohaterki, a także towarzyszących jej mężczyzn, a także przeżycia uczuciowe kobiety. Pierwsza część bardzo mi się podobała. Było w niej dużo akcji oraz intryg, nie tylko związanymi z przywódcami tych dwóch nacji. Bohaterowie nie stali w miejscu z wydarzeniami, a kłopoty nadchodziły z każdych stron. Poza tym w świetny sposób przedstawiono hierarchie i sposób pracy mieszkańców zamku klanu MacKenzie. Natomiast druga część fabuły momentami była dla mnie zawstydzająca. Z jednej strony bohaterka myśli, jak powrócić do swojego ukochanego męża we własnych czasach. Jednak w pewnym momencie zapomina o nim, na rzecz nowego męża Jamiego Frasera. I o ile przemyślenia na temat mężczyzny były do zniesienia, tak sceny łóżkowe niekoniecznie. Doskonale zdawałam sobie sprawę, jak bardzo Claire lubi seks, bo w serialu tego typu fragmenty się pojawiały dosyć często. Tymczasem w książce dostałam potrójną dawkę w każdej możliwej scenerii. Według mnie autorka trochę przesadziła z ilością aktów seksualnych, a zwłaszcza opisów. Powodowały, że jak najszybciej chciałam dotrzeć do wątków walk czy czegokolwiek niebędącego seksem.  

“Obca” to nie tylko fabuła, ale także barwni bohaterowie. Na pierwszy plan oprócz Claire, wysuwają członkowie klanu MacKensie, a zwłaszcza Jaime Fraser. Już podczas oglądania serialu uważałam go za boskiego. Jego empatia w stosunku do bliskich jest urzekająca, zwłaszcza po tak dużej ilości cierpienia, jaką przeszedł. Przy nim nawet tak denerwująca kobieta, jak Claire mi nie przeszkadzała. Bardzo się ucieszyłam, że charaktery niektórych postaci drugoplanowych są niejednoznaczne. W jednym momencie miałam o nich dobre zdanie, a w następnych uważałam ich za tych najgorszych.  A przy tym każdy nich miał określony powód, aby podjąć taką decyzję.  

Być może książka nie jest oryginalna, a w niej znajdują się banały. Mnie jednak czytało się przyjemnie, a dodatkowo przypomniałam sobie pierwszy sezon serialu. Myślę, że każdy, kto choć trochę uwielbia uczucie klimatu historycznego, a zwłaszcza takiego ze Szkocji będzie zachwycony tą książką. Co prawda przerazić może trochę seksoholizm głównej bohaterki, jednak rekompensatę otrzymujemy w intrygach i walkach. Na mnie już czeka kolejny tom i nie mogę się doczekać, kiedy się za niego zabiorę.  

Moja ocena: 7/10  

3 komentarze:

  1. To nie moja bajka, choć recenzja świetna.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mogłam się do niej przekonać...zrezygnowałam już po pierwszych 20 stronach. Znajomi mówią, że powinnam spróbować jeszcze raz, ale się boję :P

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam serial i na pewno kiedyś przeczytam książki :)
    Pozdrawiam, Pola
    www.czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń