Witajcie!
Kolejny długi tytuł, czyli kolejny post okołoksiążkowy o serialach. Tym razem są to produkcje, które nie są na podstawie książek. Kolejność naturalnie losowa.
1. Downton Abbey
Uwielbiam klimat jaki pojawia się w serialach brytyjskich. Mają one takie elementy, które nie znajdziemy w produkcjach innych krajów. Downton abbey jest tego typu przykładem. Z pozoru może się wydawać, że to nudny serial o arystokracji w czasach I wojny światowej i XX-leciu międzywojennym z dosyć banalnymi wątkami obyczajowymi. Jednak charaktery bohaterów oraz zasady tamtych czasów powodują, że sytuacje są zdecydowanie ciekawsze. Poza tym fabuła skupia się również na pracownikach posiadłości, którzy mają często problemy trudne do rozwiązania. Kolejnym plusem tego serialu jest poczucie humoru postaci, zwłaszcza seniorki rodu Violet, granej przez Maggie Smith. Sam serial zdobył wiele nagród, a w 2011 roku został zapisany w Księdze Rekordów Guinnessa za rekordową pozytywną ocenę krytyków za rok 2011.
2. Wikingowie
Zafascynowana kulturą skandynawską oraz zachęcona pozytywnymi ocenami jakieś dwa lata temu postanowiłam zacząć swoją przygodę z "Wikingami". Serial opowiada o życiu Ragnara Lothbroka, który postanowił wyruszyć na wyprawy łupieżcze na zachód. Zapoczątkowuje to jego rozgłos w Europie. W dalszych sezonach głównymi bohaterami stają się jego synowie oraz pierwsza żona Lagherta (Katheryn Winnick). Serial historyczny zapewnia wiele miło spędzonych wieczorów. Idealny dla fanów "Gry o tron", tylko bez smoków.
3. W garniturach
Przyznam, że serial "W garniturach" zaczęłam oglądać przez Meghan Markle. Chciałam zobaczyć, czy nowa księżna brytyjska ma talent aktorski. Poza tym we wszystkich wiadomościach związanych z królewskim ślubem jako najbardziej znana produkcja, gdzie zagrała Meghan wymieniano zawsze ten serial. Jak się później okazało "W garniturach" bardzo mi się spodobało. Jest to serial prawniczy, w którym główny bohater Harvey Specter zatrudnia jako swojego współpracownika Mika Rossa. Problem w tym, że jego kancelaria zatrudnia tylko ludzi po Harvardzie a Mike nie ma studiów prawniczych. Serial ma wiele ciekawych wątków i różnorodnych bohaterów z poczuciem humoru. Moimi ulubionymi bohaterami są Harvey (Gabriel Macht) oraz sekretarka Donna (Sarah Rafferty).
4. American Horror Story: Asylum
Seria "American horror story" jak sam tytuł mówi jest z gatunku horrorów, a każdy z sezonów opowiada inną historię. W tym przypadku jest to zakład psychiatryczny prowadzony przez zakonnicę Jude Martin. Trafia tam dziennikarka Lana Winters, która chce napisać o seryjnym mordercy przebywającym tam tymczasowo. Jak to w AHS bywa, dzieją się różne, nie do końca normalne rzeczy. Według mnie jest to najlepszy sezon całego serialu. Najbardziej trzyma w napięciu oraz ma cechy najstraszniejszego horroru. Najlepsza rola? Zdecydowanie siostra Jude grana przez Jessice Lang.
5. The Crown
"The Crown" to serial opowiadający o panowaniu Elżbiety II na brytyjskim tronie oraz wydarzeniach historycznych, które działy się w tym czasie. Świetny scenariusz, kostiumy oraz ujęcia kamery. No i przede wszystkim dobór aktorów. Naturalnie serial przede wszystkim zachwyci zainteresowanych rodziną królewską panującą w Wielkiej Brytanii, jednak dla poszukiwaczy dobrych seriali nada się idealnie.
A jakie są wasze ulubione seriale oryginalne? Piszcie w komentarzach!
Nie znam żadnego z tych seriali, co dowodzi temu, że zdecydowanie wolę czytać książki. 😊
OdpowiedzUsuńWikingów muszę obejrzeć, wydaje się to być w moich klimatach. Jak tylko skończę drugi raz oglądać the 100 to odpalę pierwszy odcinek polecanego przez ciebie serialu ;>
OdpowiedzUsuńuwielbiam Downton Abbey! w tym klimacie polecam książkę jednego z twórców serialu pt. Belgravia :D Wikingów też bardzo lubię, a reszty seriali jeszcze nie widziałam. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń1, 2 i 4 <3 uwielbiam również! A 5 mam w planach :) aktualnie oglądam "Jane the Virgin" :) fajne, polecam!
OdpowiedzUsuńNie oglądałam żadnego, ale mam w planach Wikingów i The Crown, mam nadzieję, że uda mi się szybko je obejrzeć. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
https://recenzjeklaudii.blogspot.com/
"The Crown" to świetny serial! Całkowicie się z tym zgadzam :D
OdpowiedzUsuń„The suits” uwielbiam za Harveya!
OdpowiedzUsuń