Autor: Neil Gaiman
Tytuł: Mitologia Nordycka
Seria: Gaiman
Liczba stron: 240
Wydawnictwo: Mag
Kategoria: Fantastyka
Od początkowych lekcji języka polskiego każdy musi przerabiać choć jedną z historii mitologii greckiej. Z czasem odkrywamy, że wszystko związane z kulturą ma związek ze starożytnymi zwyczajami i bóstwami mitów. Jednak wiadome jest również, że inne grupy etniczne miały swoich wieszczów i związane z nimi opowiadania. W tym przypadku chodzi o mitologię nordycką. Perypetie takich postaci jak Loki czy Thor zostały opowiedziane przez zagorzałego fana, bestsellerowego autora Neila Gaimana.
Muszę przyznać i chyba nie ja jedna, że kulturą Normanów tak naprawdę zainteresowałam się po obejrzeniu serialu “Wikingowie”. Bardzo mi się spodobała, gdyż przedstawiała tych ludzi jako nieustraszonych, ale i nieskomplikowanych. Dla większości bohaterów tego serialu ważni byli bogowie, zwłaszcza Odyn i Thor. “Mitologia nordycka” w dość zabawny sposób ukazuje skandynawską wyrocznię.
Książka została ułożona tak, aby w łatwy i szybki sposób, zrozumieć kto jest kim, a także nie była odbierana jako fragmenty podręcznika. W tym celu przedstawiono historię przygód najważniejszych bogów. Różnicą, w przeciwieństwie do np. znanej nam klasycznej mitologii greckiej jest luźny i żartobliwy styl autora. Odyn i Thor nie są zbyt inteligentni, za to sprytem i naturalnie złymi intencjami wyróżnia się Loki. Przygody nie są długie, a mimo to bardzo ciekawe. Poza tym w charakterach można zauważyć waleczność Wikingów.
Moim ulubionym bohaterem naturalnie stał się Loki. Wyróżniał się inteligencją i był najbarwniejszą postacią we wszystkich historiach (a praktycznie każda była spowodowana jego pomysłami). Inną osobą, którą polubiłam jest bogini miłości i magii, czyli Freja. Wyróżniała się w podobny sposób mądrością. Dzięki swej urodzie stawała się często kartą przetargową pomiędzy skłóconymi bogami a olbrzymami. Nie pozwalała jednak na takie rozwiązania. Do końca walczyła o swoją wolność. Poza tym często miała przeczucia co do intencji i działań Lokiego.
Pewnie to nie będzie nowe stwierdzenie, lecz bardzo spodobało mi się wydanie, a zwłaszcza okładka. Mroczność idealnie odzwierciedla opisywane wewnątrz postacie. Poza tym sam wygląd cieszy oczy. Mój problem polega jednak na tworzywie przedniej części. Jakiekolwiek dotykanie powoduje, że okładka staje się brudna. U mnie teraz wygląda strasznie.
Mitologia nordycka jest bardzo interesująca, więc chętnie zapoznam się z książką :)
OdpowiedzUsuńPamiętam jak raz przeczytałem Mitologię Grecką. Okazało się że to co było w szkole prezentowane to tylko grzeczny "kawałeczek" tego co można znaleźć w pełnym wydaniu. Ci bogowie naprawdę nie pieścili się w tańcu. Od pożądania seksualnego swoich dzieci, sióstr i braci, po grupowe orgie i dziwne seksualne zwyczaje. A jak coś im się nie spodobało to w najlepszym wypadku zawsze można było zginąć. W tym gorszym było się zamienionym w jakieś zwierzątko albo kamień :) A tak po za tym to opisy tych zwyczajów zawstydziłyby E.L. James :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Emil
mowmikate
Zainteresowałeś mnie takim wydaniem :D
UsuńPozdrawiam!
Ja i ta tematyka jesteśmy sobie dalekie. Jakoś nie ciągnie mnie do tych klimatów i chyba nie sięgnę po tę książkę. Co do okładki, zgadzam się, przyciąga uwagę i jest bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://polecam-goodbook.blogspot.com
Nie czytałam powieści autora. Okładka jest rzeczywiście mega. Mnie już pochłonęła.
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie bardzo mitologią nordycką! Marzę o studiach na skandynawistyce, więc taka lektura z pewnością mi nie zaszkodzi. A okładka fantastyczna, zachęca jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Milena