wtorek, 5 czerwca 2018

77. Kiedy odszedłeś



Autor: Jojo Moyes
Tytuł: Kiedy odzedłeś
Seria: Lou Clark
Wydawnictwo: Między Słowami/Znak Loteranova
Kategoria: Literatura obyczajowa
Tłumaczenie: Nina Dzierżewska

Dalsze losy bohaterki "Zanim się pojawiłeś". Mijają dwa lata od pamiętnych wydarzeń między Loe Clark Willem Traynorem. Mimo upływającego czasu dziewczyna jednak nie umie sobie poradzić z zaistniałą sytuacją. Mieszka teraz w Londynie, ale jej życie powróciło do niesatysfakcjonującej egzystencji. Pewnego dnia ten porządek burzy pewna nastolatka Lily 

Ponad rok temu zapoznałam się z historią Lou i Willa, słuchają audiobooka. Tym razem, w wersji papierowej, postanowiłam kontynuować trylogię. Fakt, trochę z tym zwlekałam, ale ostatnio zdałam sobie sprawę, że z seriami robię sobie strasznie długie przerwy. I zawsze ma to pozytywny skutek. A więc, jak jest z "Kiedy odszedłeś"? 



Wracamy do historii Lou. Dziewczyny, która nie miała specjalnie celu w życiu, oraz tej, która miała to zmienić zgodnie z obietnicą, jaką złożyła Willowi. Jednak jej depresja i tęsknota spowodowały, że mieszka w nijakim mieszka, ma upokarzającą prace na lotnisku i nawet nie ma ochoty ubierać się w swoje cudaczne sukienki. I zalążkiem do zmian staje się … wypadek, dzięki któremu dziewczyna łamie sobie biodro. To wydaje się dziwne, ale przy sposobie bycia oraz talentowi do dziwnych sytuacji u Louisy to chyba już takie nie jest. No i pojawia się nowa postać, czyli Lily. Dziewczyna ma niezwykle trudny charakter i jeszcze trudniejsze problemy. I tylko bohaterka postanawia pomóc dziewczynie. Można powiedzieć, że jest to drugi co to głównych wątków w całej książce. Przykro mi to mówić, lecz zakończenie wydało mi się trochę za szybko skończone. Tak jak by sytuacja, która gnębi dziewczynę okazała się pryszczem, szybkim do załatwienia. Muszę jednak przyznać, że niektóre wątki poboczne, jak chociażby "domowe rewolucje" u Clarków były bardzo zabawne. Ten lekki humor jest zdecydowanie plusem dla książki. Zwłaszcza, że przez większość czasu towarzyszy nam żałoba. I ewidentnie widać jak autorka się na niej skupiła. I, pamiętając o pierwszej części trylogii, to by było dziwne, gdyby pani Moyes postanowiła inaczej postąpić z uczuciami Louisy.   

Wiele osób podczas czytania pierwszej części mówiło, że Lou w tym swoim niezdecydowaniu oraz marnowaniu życia jest strasznie denerwująca. I w tej części bardzo to odczułam.  Dziewczyna miała tak dużo szans do nowego życia i ciągle wymyślała jakieś wymówki, aby zostać i nic nie zmieniać. Rozumiem, że była w żałobie, jednak nie musiała przez to pracować upokarzającej i niesatysfakcjonującej pracy. Nową postacią w książce jest niewątpliwie Lily. Dziewczyna przez całe życie czuła się odrzucona przez wszystkich najbliższych. Nie będzie więc to zaskoczeniem, że jej wplątanie się w świat Lou to między innymi poszukiwanie kogoś, kto będzie się o nią troszczył. Przyznam, że polubiłam dziewczynę. Jest ona przeciwieństwem osoby z dobrego domu, ale po bliższym poznaniu zdecydowanie ciekawa postać.   

Pojawiło się wiele głosów, że Jojo Moyes nie powinna tworzyć kontynuacji "Zanim się pojawiłeś". Osobiście się z tym nie zgadzam, bo z wielką ciekawością czytało mi się o dalszych losach Lou Clark. Inną sprawą jest, że "Kiedy odszedłeś" jest słabsze. Nie ma już tego, co było w poprzedniej części. Ani nie ma abstrakcji bohaterki. Nawet Treena, siostra Lou, nie była tak denerwująca. Nie żałuje jednak, że przeczytałam tę książkę. Autorka pokazała, jak dziewczyna radzi sobie ze stratą Willa i nie jest to przedstawione pozytywnie.  Zdecydowanie sięgnę po ostatnią część, która w Polsce została niedawno wydana 

Moja ocena: 6/ 10


5 komentarzy:

  1. Ja również bardzo chcę przeczytać trzecią część. Jak do tej pory, pierwsza podobała mi się najbardziej.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam pierwszy tom i jak znajdę lukę między egzemplarzami recenzencki mi, to muszę się zabrać za historię Lou😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś nie mogę przekonać się, by sięgnąć po coś tej autorki... Zupełnie nie wiem, dlaczego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie czytałam żadnej książki tej Autorki, ale słyszę ostatnio tyle pozytywnych opinii, że chyba czas najwyższy to nadrobić )

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam Zanim się pojawiłeś i bardzo chętnie sięgnę po druga część :)

    OdpowiedzUsuń