czwartek, 16 stycznia 2020

142. Uleczę twe serce



Autor: Tillie Cole
Tytuł: Uleczę twe serce
Seria: Kaci Hadesu
Kategoria: Romans
Wydawnictwo: Editio
Tłumaczenie: Grzegorz Rejs



Lilah przez całe życie sumiennie wykonywała swoje obowiązki względem kościoła i proroka Dawida. Więc kiedy zostaje wydostana z kościoła, nie umie sobie poradzić z nową rzeczywistością. Wszystkie zachowania Katów postrzega jako grzeszne, a samych członków gangu jako diabłów. Rolę jej opiekuna dostaje Kyler. Mężczyzna kocha szybką jazdę i kobiety. Dla niego styl życia dziewczyny jest co najmniej dziwny. Jednak z każdym dniem para ma coraz bardziej ku sobie.  

Jakiś czas temu recenzowałam pierwszą część z cyklu “Kaci Hadesu” i mimo strasznej przewidywalności oraz brutalności, to polubiłam tę historię. Dlatego też bardzo szybko sięgnęłam po kolejną część serii. W tym przypadku są to najlepsi przyjaciele bohaterów poprzedniej części. I nie ukrywam, bardzo zastanawiałam się, jak autorka połączy ze sobą te dwie skrajności. Już po pierwszych stronach było widać, że nie będzie to łatwe zadanie, zwłaszcza przez przekonania, bohaterów. Jednak się udało! W dodatku jestem bardziej przekonana do tej historii niż do poprzedniej.  

Bardzo ucieszyłam się, że autorka postanowiła przedstawić historię osoby, która wyszła z sekty i nie może poradzić sobie z życiem poza nią. Przekonania i zasady będące fundamentem codzienności, to coś, czego nie da się ot, tak pozbyć. Zwłaszcza, jak w przypadku Lilith, osoba ta raczej nie jest skłonna do buntu. Bohaterka przez całą książkę walczy z jednogłośnym określeniem, które życie jest lepsze i bardziej moralne.  Świat sekty pod pretekstem zbawienia powodował u niej cierpienia i poniżenia. Jednak życie gangu również nie jest niewinne. Przyznam, że jestem bardziej przekonana do przystosowania Lilith niż Mei. W przypadku bohaterki “To nie ja, kochanie” dość szybko doszło do przystosowania. Rozumiem, że było to spowodowane własną decyzją odejścia z kościoła. Tylko momentami miałam wrażenie, jakby dziewczyna zapomniała, jak wyglądało jej życie. W przypadku jej przyjaciółki było inaczej. Lilith prawie do końca miała w głowie zasady wpojone przez kościół. Przez to też doszło do pewnej sytuacji, która wpłynęła na życie dziewczyny.  

Jak można się spodziewać po opisach Kylera z poprzedniej części, książka z jego historią okaże się schematyczną zmianą bad boya w zakochanego bez pamięci romantyka. Jednak cała przemiana nie odbywa się z dnia na dzień. Mężczyzna z początku dalej żyje swoim rozpustnym stylem. Oczywiście, do póki nie dochodzi do zbliżenia z Lilith. Na całe szczęście jego charakter nie był natarczywy tak jak w przypadku Styksa. W porównaniu do tego drugiego, kiedy przebywał z dziewczyną, to robili coś więcej niż uprawianie seksu. 

W “Uleczę twe serce”, tak jak w przypadku poprzedniej części znajdują się brutalne opisy i wulgarny język. I jeśli ktoś choć trochę miał nadzieje, że będzie tego typu elementów mniej, to niestety się przeliczy. Autorka nie oszczędziła relacji z “obrządku” na Lilah oraz jej kar związanych z kościołem, które doświadczyła już jako dziecko. Dodatkowo ukazano, jak funkcjonuje kościół w nowym miejscu, dla osób o lepszym statusie niż bohaterka i jej przyjaciółki. I na pewno przeważa tam brutalność i niezdrowe zachowania w stosunku do kobiet i dzieci.  

Mam wrażenie, że Tillie Cole w “Uleczę twe serce” bardziej rozwinęła pomysł niż w poprzedniej książce. Widać u bohaterów przemianę, a w przypadku dziewczyny jest ona bardzo prawdziwa. Mimo wątku romantycznego, zdecydowanie głównym punktem jest psychika bohaterów. Dlatego też, w mojej ocenie ta część jest trochę wyżej. A wam, jeśli lubicie takie klimaty w romansach, gorąco polecam!  

Moja ocena: 6.5/10

8 komentarzy:

  1. Czytałam tylko jedną książkę tej autorki, ale bardzo mi się podobała, więc chętnie będę kontynuowała przygodę z Jej twórczością. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. O czytałam już kiedyś coś o sekcie, też taka obyczajówka i... podobało mi się. To może być kolejna 10! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mam w planach tej serii, coś mnie od niej odstrasza :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Będę miała tę pozycję na uwadze. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cała ta seria jest dość schematyczna i przewidywalna. Nie zmienia to faktu, że świetnie bawię się, ilekroć czytam którąś z tych części!

    www.kulturalnameduza.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Wątki kościelne to zdecydowanie nie moje ulubione, podziękuję :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Wydaje się ciekawa.
    https://wedrowniczeczytadelko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń