czwartek, 17 października 2019

131. Tarnowskie Góry. Fantastycznie




Autor: Paweł Majka, Jan Maszczyszyn, Wojciech Gunia, Robert J. Szmidt, Aleksandra Janusz, Rafał W. Orkan, Andrzej Kozakowski, Radek Rak, Tomasz Bochiński, Istvan Vizvary, Łukasz Orbitowski
Tytuł: Tarnowskie Góry. Fantastycznie
Kategoria: Fantastyka, obyczajowa
Wydawnictwo: Almaz 

“Tarnowskie góry. Fantastycznie” to zbiór opowiadań, których akcja dzieje się w tytułowym mieście. Przenosimy się do światów galaktycznych, wojennych i współczesnych. Historie są osadzone w świecie realnym, jak i fantastycznym. A wszystko to łączy Tarnowskie Góry i jego okolice.  

Zbiory opowiadań to pozycję, po które sięgam rzadko. Nie są one aż tak popularne, zwłaszcza gdy tworzy je kilku pisarzy. Teraz jednak w moje ręce trafił egzemplarz “Tarnowskich Gór. Fantastycznie”, pozycja o regionie, o którym mało wiem, a autorów znam tylko ze słyszenia. Nie wiedząc czego mam się spodziewać, rozpoczęłam przygodę z jedenastoma przeróżnymi historiami.  

Każde z przedstawionych w książce opowiadań przedstawia inną historię. Część z nich nawiązuje do fantastyki, do legend, a niektóre po prostu do życia. Wiele z nich okazało się dla mnie bardzo ciekawe i nie mogłam oderwać się od stron. A przy tym wszystkim nie czułam się niekomfortowo z powodu nieznajomości miasta. Ze wszystkich opowiadań spodobały mi się najbardziej: “Samarytanka” Roberta J. Szmidta (historia kobiety, która pomogła ukryć rannego mężczyznę w czasie wojny), “W poszukiwaniu skradzionego czasu” Aleksandry Janusz (opowieść o tym, że nie należy zabawiać się czasem), “Na łóżku leżała dziewczyny” Rafała W. Orkan (historia pewnej wiedźmy) i “Srebro głupców” Łukasza Orbitowskiego  (opowieść o pewnym skarbie). W ciekawy sposób poruszały określone problemy, jednocześnie zapewniając idealną rozrywkę. I przy tym każdy z autorów zachował swoje własne spojrzenie na to miasto.  

Opowiadania czytało mi się dobrze, choć nie ukrywam, niektóre były cięższe od innych. W niektórych przypadkach było to spowodowane przewagą opisów nad dialogami. W innych autor podszedł do tematu poważnie, przez co historii nie dało się czytać z lekkością. Poza tym każde opowiadanie zawierało inną ilość treści. Nie oznacza to jednak, że te krótsze były lepsze od dłuższych. W moim przypadku okazało się na odwrót. Według mnie były bardziej dopełnione i nie czułam niedosytu.  Świetnym dodatkiem do książki okazały się czarno-białe zdjęcia Tarnowskiej Góry. Przedstawiają one różne miejsca, nieraz nawiązujące do opowiadania. Pozwoliły mi lepiej zobrazować to miasto, okiem zwykłego przechodnia.  

“Tarnowskie Góry. Fantastyka” okazała się dla mnie ciekawą podróżą we wcześniej nieznany region. W książce znajdują się przeróżne spojrzenia na miasto i myślę, że przez różnorodność gatunkową przypadną do gustu innym. Pozwolą też przemyśleć niektóre sprawy, zazwyczaj przez nas niezauważalne jak, chociażby waga czasu. A przy tym wszystkim poznajemy urokliwe miasteczko, jakim są Tarnowskie Góry.  

Moja ocena: 7/10 

Książkę mogłam przeczytać dzięki wydawnictwu Almaz! 


3 komentarze:

  1. Wiem, komu polecę tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta książka zaciekawiłaby mnie bardziej, gdyby nawiązywała wyłącznie do legend. A tak... To nie wiem, czy odróżnię legendę, która ma już swoje lata od tej zwykłej fikcji literackiej, która powstała wyłącznie na potrzeby tej książki.

    Pozdrawiam,
    http://tamczytam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię takie książki, więc z chęcią sięgnę po ten tytuł.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń