sobota, 6 kwietnia 2019

107. Drogi Evanie Hansenie




Autor: Val Emmich 
Tytuł: Drogi Evanie Hansenie 
Wydawnictwo: Otwarte 
Kategoria: Literatura obyczajowa 
Tłumaczenie: Aga Zano  

Evan Hansen to nieśmiały i bardzo samotnych nastolatek, mieszkający sam ze swoją matką pielęgniarką. Na prośbę swojego terapeuty pisze listy do samego siebie mające podnieść go na duchu. Jeden z nich przez przypadek trafia do Connora, buntownika z nieciekawą przeszłością. Przerażony Evan myśli, że list spowoduje dla niego upokorzenie przed całą szkołą, jednak dzieje się coś innego. Connor popełnia samobójstwo, a odnaleziony przy nim list, brany jest jako pożegnanie z Evanem. Rodzice Connora biorą go za przyjaciela syna, przez co nawiązuje z nim znajomość. Sytuacja ta powoduje całkowitą zmianę życia Evana. 

Sięgając po “Drogi Evanie Hansenie” nie spodziewałam się, że będzie to aż tak smutna książka. I nie chodzi tutaj o wywoływanie łez na każdej stronie, a poczucie przygnębienia towarzyszące przez cały czas. Problemy w niej poruszane nie są błahe, chociaż opis fabuły może tak sugerować. Mimo to, po skończeniu czytania tej książki mam strasznie sprzeczne odczucia.  

Mimo pojawiającego się elementu samobójstwa oraz samotności, fabuła skupia się na kłamstwie Evana względem reszty świata. I pod tym aspektem jestem trochę rozczarowana, bo oczekiwałam sposobu radzenia sobie z problemami jako główny motyw książki. A sam czyn Connora został potraktowany bardzo drobiazgowo. Podczas czytania ma się wrażenie, że można by przypisać każdą możliwą śmierć chłopaka, a ona idealnie wpasowałaby się w reakcje rodziny, jak i całą powieść. Natomiast działania Evana do połowy książki były bardzo przewidywalne. Dopiero potem akcja zaczęła się rozkręcać, jednak nie było to spowodowane dynamizmem działań, lecz samymi konsekwencjami decyzji bohatera. I zdecydowanie ciekawsza była druga połowa, bo oprócz nieuniknionych komplikacji pojawiało się tam mniej rozmyślań na temat codzienności Evana, których było decydowanie za dużo. Czasami miałam wrażenie, że autor nie przemyślał tego elementu, bo rozważania bohatera były ciągle o tym samym. 

Sam bohater był dla mnie strasznie męczący. Ciągle użalał się nad sobą i nie umiał docenić tego, co ma. Mimo że tak jak ja, Evan to introwertyk, w przeciwieństwie do innych czytelników, nie znalazłam w nim własnego odbicia. Poza tym moje sumienie nie pozwalałoby mi oszukiwać rodziców opłakujących śmierć syna, zwłaszcza w taki sposób, w jaki robił bohater. Drugim narratorem powieści jest Connor, który przygląda się całej sytuacji jako duch. Dzięki temu poznajemy perspektywę “trudnego” nastolatka. Zdecydowanie lepiej czytało mi się tę część książki, gdyż dowiedziałam się co skłoniło chłopaka do samobójstwa. Poza tym ukazał się prawdziwy obraz życia Connora, a nie wykreowana przez obcych ludzi, którzy nie zamienili z nim ani jednego słowa. 
  
“Drogi Evanie Hansenie” może być niektórym znana pod inną postacią. Oryginalnie jest to musical stworzony przez Benja Paseka oraz Justina Paula, który swoją premierę miał w 2015. Zebrał on sześć nagród Tony, w tym za najlepszy musical. I prawdę mówiąc, kiedy zabierałam się za tę książkę, nie znałam tego faktu, a dostępne piosenki przesłuchałam na Youtube po przeczytaniu epilogu. Nie zmieniło to jednak niczego w moim odbiorze tego dzieła. Mam za to ochotę zobaczyć sceniczną wersję historii Evana.  

Trudno mi powiedzieć, czy “Drogi Evanie Hansenie” jest dobrą książką. Z jednej strony porusza ważne tematy i ma pouczający morał. Z drugiej jednak strony na pierwszym planie są kłamstwa bohatera, a nie samobójstwo, czyli główny zapalnik wszystkich zdarzeń w tej historii. Nie jestem zakochana w tej powieści, ale też nie żałuje, że ją przeczytałam. Jeśli kilka aspektów zostałoby lepiej rozwiniętych, całość byłaby ciekawsze i wartościowsza. 

Moja ocena: 6/10

Książkę mogłam przeczytać dzięki portalowi : Czytampierwszy.pl 
http://bit.ly/2AXQ43q

3 komentarze:

  1. Mimo wszystko, dam tej książce szansę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś szczególnie nie ciągnie mnie do książki. Jednak zdecydowanie kiedyś chcę zapoznać się z musicalem :D

    OdpowiedzUsuń