czwartek, 15 czerwca 2017

35. Król Cieni

                                                       Autor: Eve De Castro 
 Tytuł: Król Cieni 
 Liczba stron: 464 
 Wydawnictwo: Albatros 
 Kategoria: Historyczna 
 Wydanie: 24 października 2014  

Kolejny raz sięgnęłam po książkę z kosza marketowego.  Przyznam, że było to spowodowane tą piękną okładką. Jednak książka jest związana z historią, którą uwielbiam więc nie wahałam się i ją kupiłam. Zwłaszcza, że tak na prawdę mało wiem o przeszłości Francji.   










 Ludwik XIV postanawia wybudować Wersal, aby ukazać swoją potęgę. W tym celu użyje wielu nic nieznaczących ludzi. Jednymi z nichi są główni bohaterowie, czyli Nina La Vienne i Batiste le Jongleur. Oboje chcą osiągnąć coś więcej jednak czasy, w jakich żyją nie są sprzyjająceNine, mimo że jest bogatą mieszczanką, nie może posiadać dużego wykształcenia, ponieważ jest kobietą. Natomiast Batiste jest bękartem oraz żyje w biedzie, ale mimo to ma ambicje aby zostać inżynierem. Przeciwności losu nie de-motywują bohaterów, żeby osiągnąć sukces.  

 Przyznam, że początkowo trudno było mi wciągnąć się w tę historię. Język jest w miarę przystępny, ale cały tekst ma bardzo dużo opisów życia  XVII- wiecznej Francji. Jednak po ok. 40 stronach zaczęłam się coraz bardziej interesować historią bohaterów. Wątki z każdą minutą robiły się coraz ciekawsze, a ich nieoczekiwany zwrot akcji stawał się bardzo szokujący. W książce ukazano życie bogatej, jak i biednej ludności kraju Burbonów. Najważniejszymi rzeczami były pieniądze, wpływy i seks. Dodatkowo na dworze francuskim bardzo częsty występował homoseksualizm u mężczyzn np. U brata króla, Filipa Orleańskiego. Jednak nikt nie mógł być pewny swoich decyzji i słuszności, ponieważ najważniejszy był Król Słońce. Miał on swoich szpiegów, dzięki czemu nic mu nie umknęło, zwłaszcza bunt. Wszystko musiało być podporządkowane królowi. Dzięki temu sprawiedliwość we Francji była żadna.  

Autorka przedstawiła postacie, które znacznie odróżniają się od zwykłego społeczeństwa Francji. Dodatkowo każdy z nich miał inny charakter. Nine to dziewczyna pragnąca zdobywać wiedzę. Nie myśli o małżeństwie, a tym bardziej dzieciach i miłostkach. Dąży do wyznaczonego celu dzięki swojej pewności siebie i upartości. Zadziwia wszystkich, zwłaszcza najbliższych wujków. Natomiast Batiste to nicpoń, złodziej i uwodziciel. Wie, że świat, w którym żyje nie jest uczciwy, więc on sam nie zamierza taki być. Jednak wbrew pozorom chłopak nie jest czarnym charakterem. Kocha swoją rodzinę i ma wyrzuty sumienia z negatywnych skutków swoich działań. Trzecią osobą, która została przedstawiona jest sam Ludwik XIV. Mężczyzna kocha kobiety i władzę. Jednocześnie jest również zazdrosny o swojego brata. Chce być przez wszystkich wielbiony, więc próbuje zasłynąć ze swoich aneksji i samego Wersalu. W całej tej historii tak naprawdę nikt nie jest bardzo dobry. Wszyscy mają coś na sumieniu, a na ulicy można bardzo często spotkać brutali.

  Jestem zdziwiona, że tak genialna książka znalazła się w koszu za niecałe 10 zł. Nie czyta się jej szybko, ale czas z nią spędzony jest jak najbardziej tego warty. Akcja jest wartka, a jednocześnie bardzo ciekawa. Wydarzeń związanych z Nine i Batista nie da się przewidzieć. Samo zakończenie jest równie zaskakujące. Czasami po przeczytaniu wątku musiałam odłożyć książkę i przemyśleć co się przed chwilą stało. Bohaterowi są inni, jednak bardzo interesujące. Wyróżniają się od pospolitego społeczeństwa. Ukazano również budowę Wersalu, która dała wiele cierpienia dla budującego ją plebsu. I mimo że dzisiaj przyciąga tłumy i jest uważane za najwspanialszą budowlę baroku, to tak naprawdę był to kaprys króla.  

 Bardzo polecam tę książkę miłośnikom historii, ale i nie tylko. Szkoda, że w Polsce nie zostało wydanych więcej dzieł pani De Castro, bo z chęcią bym je przeczytała.  

Moja ocena: 9/10 

4 komentarze:

  1. Też ostatnio upolowałam ją w supermarkecie, jednak nie miałam okazji jeszcze jej przeczytać. Jednakże po Twojej recenzji widać, że było to dobrze wydane 10 zł.

    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w wolnej chwili na konkurs do mnie. :)
    niezapomniany-czas-czyli-o-ksiazkach.blogspot.com/2017/06/drugie-rozdanie-na-blogu.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta książka jest naprawdę warta zakupu :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Dawno nie czytałam powieści historycznej, a skoro taka wysoka ocena, to chętnie sięgnę po tę przygodę czytelniczą. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń