poniedziałek, 27 maja 2019

111. Pielęgniarki. Sceny ze szpitalnego życia

  
Autor: Christie Watson
Tytuł: Pielęgniarki. Sceny ze szpitalnego życia
Kategoria: Literatura faktu
Wydawnictwo: Marginesy
Tłumaczenie: Ewa Borówka

Christie Watson to pielęgniarka z 20-letnim stażem. Nabyła swoje doświadczenie poprzez pracę we wszystkich specjalizacjach pielęgniarskich jak i obcując z różnymi ludźmi. Wszystko to postanowiła opisać w książce i jednocześnie zabrać czytelnika na oddział szpitala, aby pokazać, jak on działa.
  
Zawód związany z medycyną, a zwłaszcza ten, gdzie cała praca odbywa się w szpitalu, zdecydowanie do najłatwiejszych nie należy. Ma się pod swoją odpowiedzialnością ludzi chorych, często takich, których jeden moment może doprowadzić do śmierci. Po przeczytaniu “Pielęgniarki. Sceny ze szpitalnego życia” widać, że praca ta niczym nie różni się między Wielką Brytanią a Polską. Nie pracuje w tym zawodzie i raczej ten stan się nie zmieni, jednak sytuacje życiowe spowodowały kilkukrotne obserwacje pracy pielęgniarek i nie jest ona usłana różami. Samą pozycję wybrałam bardzo spontanicznie, bo nigdy nie byłam specjalnie ciekawa książkami o fabule medycznej.  

Christie Watson, autorka i narratorka książki, opisuje swoje 20 lat w zawodzie pielęgniarki, poruszając przy tym problemy medyczne, choroby, jak i funkcjonowanie służby medycznej w Wielkiej Brytanii. Wplata w to anegdotki, zabawne lub niezwykle smutne. Dla mnie był to największy plus tej książki, ponieważ jeszcze bardziej urealniało każdą opowieść, aczkolwiek na samym wstępie autorka wspomniała, że dla dobra tych osób, ich dane zostały zmienione. Kolejnym plusem tych historii jest przełamanie strefy typowo medycznej. Chyba każdy się ze mną zgodzi, że często podczas czytania fragmentów związanych z różnymi schorzeniami, nie zawsze je rozumiemy albo mamy jej serdecznie dość po kilku zdaniach. I właśnie przeciw temu wychodzą te anegdotki. Nie znaczy to jednak, że działają one w każdym momencie. Czasami poruszane są wątki, kiedy książka staje się nużąca. Zwłaszcza podczas gdy autorka za bardzo rozpisuje się nad daną chorobą.  

Wiele osób po przeczytaniu “Pielęgniarek...” stwierdziło, że niektóre anegdotki z życia autorki są zbędne i nie mają związku z całą fabułą. Sama również to zauważyłam, zwłaszcza jeśli chodziło o życie prywatne pani Watson np. dzieci i były mąż. Chyba bardziej ucieszyłabym się, gdyby został poruszony wątek perspektywy bliskich autorki, a w nim jaki mają stosunek do pielęgniarek na przykładzie Christie Watson. Natomiast zdecydowanie wycięłabym podkreślanie sytuacji jej i byłego męża.  

Nie planowałam czytać tej książki, jednak stało się i tego nie żałuje. Dzięki niej jeszcze bardziej zagłębiłam się w prace pielęgniarek. Książka ta jest zdecydowanie warta polecenia nie tylko miłośnikom medycyny, ale i dla każdego. Uprzedzam jednak, że nie jest to tytuł na jeden wieczór.
  
Moja ocena:7/10 

Książkę przeczytałam dzięki portalowi Czytampierwszy.pl





6 komentarzy:

  1. W życiu prywatnym mam zbyt dużo środowiska medycznego, by być gotowym na przeczytanie jeszcze książki na ten temat. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnimi czasy pojawia się dużo książek, które w tle mają medycynę i przyznam, że każda z nich mnie na równi ciekawi :)

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    Szelest Stron

    OdpowiedzUsuń
  3. Na razie nie mam w planach :)
    Pozdrawiam, Pola
    www.czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Posiadam tą książkę i mam zamiar za niedługo się za nią wziąć. Mam nadzieję, że również nie pożałuje tego ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam w planach tę książkę. Pozdrawiam słonecznie:)

    OdpowiedzUsuń