środa, 16 maja 2018

76. Cała ja [PRZEDPREMIEROWO]



Autor: Augusta Docher vel Beata MAjewska
Tytuł: Cała ja 
Wydawnictwo: Znak Literanova, OMG books
Kategoria: Literatura obyczajowa, romas 


Milena, córka bogatego biznesmena, na jednej z domówek odkrywa przykry sekret związany z jej chłopakiem. Zrozpaczona znajduje ukojenie w ramionach Jacka, przyjaciela rodziny i wspólnika jej rodziców. Zaczyna zdawać sobie sprawe, że to z nim czuje się naprawdę szczęśliwa i mimo dużej różnicy wieku, u jego boku chce spędzić resztę życia. Jednak po pewnym czasie na jaw wychodzą tajemnice, które niszczą wszystkie marzenia. 

Paula przeżyła tragedie. Stała się skryta i stroni od towarzystwa. Dzięki pracy w zabytkowym pałacu stara się poukładać wszystko w swoim życiu na nowo, a zajęciami fizycznymi zagłuszyć ból związany z przeszłością. Tyle że na drodze dziewczyny staje tajemniczy Holender, przeszkadzający w wyznaczonym celu.  


Dzieła Augusty Docher vel Beaty Majewskiej jakiś czas temu obiły mi się o uszy. Jednak z jej twórczością zapoznałam się dopiero teraz przy okazji premiery najnowszej książki, czyli "Cała ja". Zaintrygowana opisem postanowiłam, że przyszedł czas, abym zapoznała się z twórczością autorki.  

Opis fabuły może trochę dziwić. No bo jak dwie postacie o tak różnej historii może coś łączyć? Zakończenie pokazuje jednak, że może. I prawdopodobnie miał być to efekt zaskoczenia, jednak ja domyślałam się tego praktycznie od połowy książki. Faktem też jest, że pierwsza połowa utworu nie powie nic, do czego prowadzą wszystkie wydarzenia. I w końcu bum! Wszystko nabiera sensu, a jedyne co pozostaje czytelnikowi to złapanie się za głowę ze zdezorientowania. I tak zastosowano nie tylko w połowie utworu. Mimo wszystko trzeba zauważyć lekkie absurdalności, które tutaj wystąpiły. Nie chce zdradzać szczegółów, gdyż są one spoilerami, ale czytając, czasami miałam wrażenie, że oglądam jakiś paradokument lub telenowele brazylijską. I chyba pod tym względem jestem również trochę zaskoczona, bo z takimi sytuacjami to się jeszcze nie spotkałam. No i zauważyć trzeba, że matury w Polsce nie pisze się w wieku 17 lat!   

Pogratulować muszę autorce, gdyż nie stworzyła płaskich postaci. Milena, jak i Paula, czyli narratorki utworu to zdecydowanie różne osobowości. Mają inne charaktery i inaczej zachowują się w środowisku. Milena to nastolatka z kompleksami, która chciałaby mieć kogoś bliskiego. Natomiast Paula stroni od kontaktów z ludźmi, a jej celem jest odcięcie się od przeszłości. I szczerze mówiąc, polubiłam swoją imienniczkę (Tak, to ta druga dziewczyna 😀). Jej historia wydawała się bardziej tajemnicza, a i relacja z Paulem/Pawłem z Holandii wydawała się 100 razy sympatyczniejsza niż Mileny i Jacka.  Przyjemnie czytało się budowę ich przyjaźni. Tymczasem więź drugiej pary wydawała się dziwna. I nie chodzi tu o różnicę wieku. Dziewczyna strasznie szybko zmieniała zdania: na początku nie chciała, aby Jacek miał jakiekolwiek relacje z nią i jej matką, ale ni stąd, ni zowąd okazuje się, że w sumie to mężczyzna ją pociąga. No i przez większość utworu czułam, jak by Jacek miał około 30 lat, a nie zbliżał się do 50. 
Książkę czytało mi się naprawdę szybko i można powiedzieć, że przyjemnie. Mimo tych paradokumentalnych wątków, w drugiej części utworu naprawdę się wciągnęłam. Tutaj trzeba również zaznaczyć, że styl jest typowy dla Polskich obyczajówek. Identyczny czułam, chociażby przy "Czereśnie zawsze muszą być dwie" pani Witkiewicz. Jednak tutaj autorka postarała się zaskoczyć czytelnika. Co prawda wyszło lekko absurdalnie, ale cel został osiągnięty.  

Książka nie jest idealna. Przez swoją historię rodem z telenoweli może się wydać trochę dziwna. Tyle że jak w prawdziwej operze mydlanej, patrzyłam z zaciekawieniem na dalsze postępowania bohaterów. I jeśli lubicie polskie obyczajówki bądź szukacie totalnego odmóżdżającego, albo chcecie się po prostu pośmiać z absurdów fabuły, to zachęcam was do sięgnięcia.  

Moja ocena: 5,5/10

Za egzemplarz recenzencki bardzo dziękuje Wydawnictwu Znak.



Premiera "Cała ja" już 23 Maja 2018 roku


13 komentarzy:

  1. O nie nie tylko nie tego rodzaju opery mydlane wiem że zjechalabym te książkę po całości. Dodatkowo odrzuca mnie związek z tyle starszym mężczyzna... Echhh. Tam poważnie było że matura w Polsce w wieku 17 lat? :oo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak... Niby szkoła dla bogatych uczniów, no ale nawet ci muszą pisać maturę później...

      Usuń
  2. Może dam szansę tej książce,skoro bohaterki nie są płaskimi postaciami.Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli będę miała okazję przeczytać tę książkę, skorzystam z niej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się nawet ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, to nie jest książka dla mnie. Już na początku przeraża ta pogmatwana historia...

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak wiesz już zdanie na temat książki mamy podobne - jest po prostu słaba i żenująca, ale mimo wszystko jako typowy odmóżdżacz sprawdza się idealnie :D

    she__vvolf 🐺

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak jak wspomniałaś, nie jest to książka idealna, ale całkiem przyjemnie się ją czytało :D

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeśli książka jest trochę jak telenowela, to nie wiem, czy jest dla mnie. Być może, jeszcze się zastanowię.

    OdpowiedzUsuń
  9. Na półce obecnie czeka inna książka autorki, więc jak mi się ona spodoba, może i sięgnę po tą, chociaż... po opiniach sama nie wiem :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Zastanowię się nad tą książką. W sumie może mi się spodobać ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niby w internecie jest mnóstwo mniej lub bardziej pozytywnych opinii na temat tej książki, ale jakoś ani jedna nie może mnie zachęcić do sięgnięcia po nią. Nie wiem nawet czemu. Chyba po prostu nie moja tematyka.

    Pozdrawiam i zapraszam:
    Biblioteka Feniksa

    OdpowiedzUsuń